Do wtorku 14 maja br. krwią z naszym kolegą Dariuszem Zającem podzieliło się 38 osób. Zgłosiło się o wiele więcej, jednak z rożnych powodów po badaniach wstępnych, tym razem nie mogli tego zrobić.
O akcji pisaliśmy tutaj: https://garwolin.pl/oddaj-krew-dla-dariusza-zajaca/. Dariusz Zając przebywa w szpitalu już kilka miesięcy i cały czas pozostaje pod opieką medyczną, dlatego przekazuje list z podziękowaniami za inicjatywę oddawania krwi.
My również dziękujemy za włączenie się w akcję oraz zachęcamy do współpracy i podejmowania inicjatyw na rzecz potrzebujących. Wasza krew może uratować komuś życie i przynieść ulgę tym, którzy zmagają się z różnymi chorobami i urazami. Walka naszego kolegi Darka trwa, a my możemy być jego aniołami stróżami, ofiarowując krew jako dowód naszego wsparcia i solidarności. Jest to bezcenny lek, którego nie można wyprodukować w warunkach laboratoryjnych, a jej jedynym źródłem jest drugi człowiek. Dlatego w dalszym ciągu zachęcamy wszystkich, którzy jeszcze nie mieli okazji wziąć udziału, do oddania krwi na rzecz Dariusza Zająca.
